piątek, 1 czerwca 2012

welcome back, mia

Tysiące myśli krąży w mojej głowie.
Wspominając dalszą przeszłość, jedyna zmiana, która nie daje mi spokoju to fakt, iż stałam się tak krucho słaba..
Kiedyś brałam skądś tę siłę, czerpałam całymi garściami, a moje zaangażowanie nie miało końca. 
Trochę jakby podniosłam się jakieś piętnaście miesięcy wstecz, po czym upadłam jeszcze mocniej, niż kiedykolwiek.
Złamane cząstki podnoszę do dziś. 
Zdeptałam moje pragnienia jeszcze bardziej.
Nastawiam się od dłuższego czasu, ale dzisiaj naprawdę wracam.
Mimo wszystko w tamtym etapie było mi najlepiej..






Gaining power 

Every hour 
One more pound 
I know I can win 
Losing battles 
Boney rattles
Heart beats skipping
Tears are dripping




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz